23 stycznia 2010

Świecie - ruiny zamku, historia Swety i Miłosza (Świecie, woj. dolnośląskie)

Ostatnie dwa lata swój urlop spędzałam na ziemi dolnośląskiej, stąd też na mojej stronie tak wiele tematów związanych z tym regionem. Dziś słów kilka o ruinach zamku w Świeciu (nie mylić z zamkiem w Świeciu nad Wisłą). Wracając z Leśnej, gdzie tak zachwycił mnie zamek Czocha, po ok. 5 km, przy drodze zauważyłam stojące na wzgórzu ruiny jakiejś budowli.

Zatrzymałam się, by przyjrzeć im się z bliska. Okazało się, że są to pozostałości po zamku - kamiennej warowni, której początki datuje się na początek XIV w. Jej fundatorem był książę Bernard Świdnicki. Miała ona zabezpieczać szlak handlowy łączący Śląsk z Łużycami. Historia zamku kryje w sobie wiele niepoznanych do dziś faktów. Przez dwa wieki (XIV-XVI) twierdza pozostawała siedzibą rodziny von Uechtritz. Wtedy to w 1527 r. w wyniku pożaru część zamku została zniszczona. Jego odbudowę powiązano ze zmianą stylu na renesansowy. Następny pożar, który miał miejsce w początkach XVIII w., niejako przyczynił się do rozbudowy zespołu zamkowego. We wschodniej części wybudowano pałac. Jednak mimo to gospodarze zdecydowali się na jego opuszczenie, uzasadniając swą decyzję zbyt niskim komfortem jak na swoje wymagania. Od tego czasu obiekt stopniowo chylił się ku upadkowi. Dodatkowych zniszczeń dokonał po raz trzeci pożar (1827 r.), wywołany uderzeniem pioruna. Dzieła zniszczenia dopełniła burza (1915 r.), po której z zamkowych zabudowań pozostały już tylko ruiny. W okresie międzywojennym we wschodniej części warowni istniała gospoda i zajazd.

Tak niegdyś wyglądał kompleks zamkowy:

swieciedol02

ZAMEK GÓRNY - WIDOK CZĘŚCI MIESZKALNEJ. PO LEWEJ KAPLICA.
ŹRÓDŁO: M. CHOROWSKA "REZYDENCJE ŚREDNIOIECZNE NA ŚLĄSKU".

swieciedol05

PLAN ZAMKU ŚREDNIOWIECZNEGO W ŚWIECIU:
1. WIEŻA, 2. DOM MIESZKALNY, 3. DZIEDZINIEC DOLNY
4. DZIEDZINIEC GÓRNY, 5. BRAMA, 6. MURY OBWODOWE

Niestety, szanując napisy zabraniające wstępu na teren ruin, zatrzymałam się tuż przed bramą. Z tego miejsca zrobiłam kilka zdjęć.

Można dostrzec ówczesny kształt średniowiecznej warowni, gdyż do dziś zachowała się m.in. spora część gotyckich murów, wieża z XIV- wiecznym budynkiem mieszkalnym oraz kaplica.

Cały ten kompleks jest jak na razie zaniedbanym, ale podobno nowi właściciele mają zamiar go odbudować, uruchomić karczmę oraz muzeum, w którym będzie można obejrzeć pochodzący z wykopalisk archeologicznych materiał ceramiczny.

Zapyta ktoś, skąd wywodzi sie nazwa – Świecie? Odpowiedź znajdziemy w legendzie, według której to dawno, dawno temu zamożnemu kupcowi urodziła się śliczna dziewczynka. Nazwano ją – Świetłuszka, czyli robaczek świętojański. Rodzice bardzo ją kochali i robili wszystko, by była szczęśliwa. Gdy nieco podrosła, ciężko zachorowała. Medycy nie byli w stanie jej uleczyć. Wtedy ojciec obiecał w kaplicy, że jeśli córeczka wyzdrowieje, w stosownym wieku pójdzie do klasztoru. Tak też się stało. Przybrała nowe imię – Sweta. Wyrosła na piękną, powabną pannę, o czym wieść szybko sie rozniosła. By ją zobaczyć, w miejsce pobytu panienki przybywać zaczęli kawalerowie. Jeden z nich szczególnie przypadł dziewczynie do serca. Był to Miłosz. Młodzi zaczęli potajemnie się spotykać. Gdy chłopak poprosił ojca o jej rękę, ten nie wyraził zgody. Nie chciał złamać danej Bogu obietnicy. Sweta odeszła z klasztoru i zamieszkała z Miłoszem, jednak wyrzuty sumienia nie dały jej spokoju. Została pustelnicą. Młodzieniec uszanował jej decyzję i wybudował dla niej kamienną wieżę. Nie pozwalał nikomu osiedlać się w pobliżu, toteż tam, gdzie mogli się wybudować powstała wieś, nazwana Miłoszówką. Pewnego razu nie zastał czekającej na niego w oknie dziewczyny. Gdy po rozbiciu zamurowanego wejścia na podłodze ujrzał jedynie jej habit i krzyż wpadł w rozpacz. By jak najszybciej połączyć się z ukochaną, sam żywcem zamurował się w wieży, sądząc, że po śmierci spotka się z ukochaną. Nie brał pod uwagę faktu, że ona mogła po prostu porzucić samotność i uciec. I tak to dziewczyna, wyborem trybu życia przyczyniła się do powstania osady zwanej Miłoszówką, którą zmieniono z upływem czasu na Svete, a jeszcze później na Świecie.

Gdy zauważycie przy drodze taki napis, zatrzymajcie się, bo warto zajrzeć w to miejsce…

A tak wygląda ono z drogi:

Jeśli odwiedzicie kiedyś ruiny zamku w Świeciu i zastaniecie tam zmiany, proszę, napiszcie tutaj o nich. Będę wdzięczna za każdą informację.

Plan zamku pochodzi ze tej strony.

1 komentarz:

  1. Byłam w Świeciu w sierpniu 2010 roku ,bardzo podobały mi się ruiny,też jestem ciekawa czy prace odbudowy,o których tak zapewniała właścicielka postępują ,ruiny wyglądały jak na zdjęciach zamieszczonych przez panią.Może w przyszłym roku wybiorę się odwiedzić tamte strony dam znać czy coś się zmieniło,o to samo proszę panią.Serdecznie pozdrawiam Ela Bełchatów....

    OdpowiedzUsuń