22 maja 2008

Magia gór ... (Góra Żar)

Morze, czy góry? To pytanie zadają sobie ludzie, myśląc o wakacjach. Ja nie mam problemu z wyborem miejsca letniego wypoczynku. Po prostu wybieram góry. Owszem, morze też ma swoje uroki i być może znów im kiedyś ulegnę, jednak jak na razie swoją magię odnajduję w nieco innych plenerach.

Jako pierwsze w swoim życiu ujrzałam niezbyt wysokie, ale bardzo malownicze i najbliższe mi góry Beskidu Śląskiego. Wtedy patrzyłam na nie oczami dziecka. Dzielnie starałam się dotrzymywać kroku dorosłym, słuchałam ich uwag dotyczących zachowania się w górach. Był to czas, gdy zaczęłam przyglądać się aparatowi fotograficznemu ojca. To chyba wtedy już połknęłam bakcyla tej tak pięknej dziedziny sztuki, jaką niewątpliwie jest fotografia, której oddaję swój wolny (i nie tylko) czas. Jednak jest to dla mnie wielka przyjemność. Dzięki niej, poszerzyłam swoją wiedzę z wielu tematów, ponieważ zawsze, gdy wyruszam na łowy z aparatem, wiele czytam o miejscu, bądź obiekcie, które zamierzam "zatrzymać w czasie". Szczególnie upodobałam sobie szeroko pojętą naturę, elementy architektury, zwłaszcza tej historycznej oraz moje ukochane góry.

Chyba nadszedł już czas, by wybrać się na początek w Beskid Mały, a konkretnie na Górę Żar (761 m n.p.m.).

Góra Żar (2)

Jej wysokość nie jest może imponująca, za to rozciągające się z niej widoki - niepowtarzalne. Od strony południowej, wschodniej i zachodniej widoczna jest piękna panorama Beskidu Małego. Kierując wzrok na południowy wschód, jeśli warunki pogodowe są korzystne, można dostrzec również zarys Tatr. Natomiast od północy widoczne są tak charakterystyczne dla Śląska szyby kopalniane.

100_7344

Na szczyt można dostać się pieszo lub też wagonikiem uruchomionej w 2004r. linowo-terenowej kolejki.

Obraz 023 Obraz 028

Tam poza wspomnianymi widokami, możemy obejrzeć zbiornik wodny elektrowni szczytowo-pompowej, którego głębokość wynosi 28m, a obwałowania mają ponad 30m wysokości.

100_7356

Tuż przy nim rozciąga się rozległa łąka. Początkowo opada łagodnie, a potem dosyć stromo. To miejsce startowe dla odwiedzających Żar od kilku lat miłośników paralotniarstwa. Gdy byłam tutaj ostatnio spotkałam kilku z nich. Z ciekawością obserwowałam unoszące się w powietrzu kolorowe czasze lotni. Próbowałam wyobrazić sobie, co czuje się lecąc ponad koronami drzew, gdy wiatr gwiżdże nam do ucha swoje melodie. Dla mnie, jako laika niebezpiecznym wydawał się zarówno start jak i lądowanie. Jak widać na zdjęciach "ruchem" w powietrzu kierowała odpowiedzialna za to osoba.

100_7347 100_7348 100_7352 100_7353 100_7355 100_7354

Dla zainteresowanych tematem i odważnych powiem,że można polecieć lotnią z instruktorem. Można to załatwić na miejscu. Niestety ja wybrałam jedynie rolę obserwatora. To jeszcze nie wszystko co godne uwagi na Górze Żar. Od 1935r. znajduje się tutaj lotnisko szybowcowe, przy którym funkcjonuje szkółka szybowcowa i paralotniowa. Przy dobrych warunkach pogodowych w powietrzu wiruje kilka szybowców jednocześnie. Poruszają sie tak cicho, że nieraz z zaskoczenia pojawiają się nad naszymi głowami. Lubię siedzieć sobie i śledzić tor ich lotu. To mnie bardzo uspokaja. Taki odpoczynek na łonie natury wspaniale relaksuje i pozwala na wiele problemów spojrzeć z dystansem.

Obraz 029 100_3655 100_7372 100_7382 100_7389

Co roku odbywają się tutaj pikniki lotnicze, podczas których można obejrzeć pokazy sprzętu, modeli latających, a także samemu odbyć lot. Oto kilka zdjęć zrobionych w sierpniu 2006r.:

100_7402 100_7401 100_7403 100_7404 100_7412

Południowy stok góry zimą zamienia się we wspaniałą trasę narciarską. Na głodnych, czy spragnionych czeka tutaj kilka miejsc, w których każdy znajdzie coś dla siebie.

100_7340

Na zakończenie, ciekawostka. Na pewnym odcinku drogi prowadzącej w górę wydaje się, że siła grawitacji działa w przeciwnym kierunku, w wyniku czego przedmioty np. butelki, samochody, czy też woda toczą się jakby pod górę. Zdania na ten temat są podzielone. Jedni twierdzą, że jest to tylko złudzenie optyczne, gdyż na drodze wznoszącej się jest miejsce opadające, co powoduje właśnie takie efekty. Jednak inni uważają, że na tym odcinku drogi wytwarzane przez górę pole magnetyczne jest większe niż pole grawitacyjne Ziemi, dlatego to przedmioty poruszają się wbrew logice, z dołu do góry. Jak jest naprawdę?

Jeśli chcesz na własne oczy zobaczyć jak samochód sam toczy się pod górkę, przyjedź na Górę Żar. Nie będziesz zawiedziony i z pewnością wrócisz tu jeszcze nie raz...

Mapę dojazdu na Górę Żar znajdziesz tutaj.

Tytułowe zdjęcie pochodzi ze tej strony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz